Około godziny 13-tej zielonym orszakiem mieszkańcy przeszli od placu kościelnego na Plac Lazurowy, gdzie na ustawionej scenie występowały zespoły prezentujące muzykę celtycką oraz taniec irlandzki.
Przed godziną 15-tą plac nieco opustoszał, a to za sprawą zapowiedzianego otwarcia kultowego pubu irlandzkiego przy ul. Wczasowej 1.
"53 Irish Pub", bo o nim właśnie mowa, pierwszy raz otwarł swoje podwoje w stolicy Republiki Wirtualnego Świata w kwietniu 2007 roku. 100 lat po powstaniu budynku przy ul. Zwycięstwa 53. Jako jedyny w RWŚ serwował marki Ginneuss czy Jampson. Gigantyczną popularnością cieszyło się serwowane tam Śniadanie po irlandzku. Po śmierci założyciela, firmę ponownie przywrócił do życia 53 van Scharfschuetze, który prowadził ją aż do momentu odejścia.
Ocaleni mieszkańcy Nowego Jantaru wielokrotnie prosili obecnego zarządcę Nowego Jantaru o wskrzeszenie pubu. Wreszcie uległ i rozpoczęto inwestycje w rejonie skrzyżowania ulicy Wczasowej i Stary Port.
Jako dzień otwarcia wyznaczono właśnie 17 marca - Dzień św. Patryka, który w 53 Irish Pub zawsze był obchodzony z wielką fetą przy udziale gości z całego kraju a także spoza niego.
Tak również było tym razem. Klienci (miejmy nadzieję, że zwabieni nie tylko darmowym kuflem Ginneussa) licznie ustawili się przed drzwiami pubu. Właściciel po krótkiej przemowie rozciął zieloną wstęgę zapraszając klientów do wnętrza.
Imprezowanie nie skończyło się jeszcze do chwili publikacji tego artykułu i zapowiada się jeszcze na długie godziny, gdyż co chwilę przychodzą nowi klienci.